Rynek Infrastruktury
Wcześniej podawano, że autostrada zostanie otwarta w wakacje lub pod koniec września. Plany pokrzyżowały ostatnie ulewy oraz konieczność poprawienia błędów po poprzednim wykonawcy tego 35-kilometrowego odcinka A4.
Największe problemy stwarza estakada nad Wisłoką przy Dębicy. Budimeksowi, który wspólnie z Heilit+Woerner realizuje ten kontrakt, udało się poprawić błędy poprzednika. Prawdopodobnie na początku funkcjonowania tego odcinka autostrady, kierowcy pojadą jedną jezdnią estakady, gdyż druga wciąż jest w budowie.
Co więcej, należało poprawić kilka mniejszych obiektów mostowych. Sytuacja już została opanowana a mosty przeszły pozytywnie testy obciążeniowe. Gdy wykonawca będzie miał za sobą wszystkie poprawki, kontynuowane będzie asfaltowanie. Do tej pory na trasie ułożono 95-06 procent asfaltu.
Po zakończeniu prac przyjdzie czas na odbiory inwestycji przez nadzór budowlany. W przypadku tego odcinka autostrady może to być skomplikowane, gdyż jest on położony na granicy dwóch województw. Oznacza to, że część odbioru zostanie dokonana przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie, a cześć przez tego w Krakowie.
W celu zdążenia z odbiorami przed 1 listopada, wykonawca już zgłasza do nadzoru skończone fragmenty autostrady. Gdy trasa zostanie już udostępniona kierowcom, będą na niej prowadzone dalsze prace, a zmotoryzowani nie skorzystają jeszcze z Miejsc Obsługi Podróżnych i dróg serwisowych. Prace z nimi związane zakończą się w połowie przyszłego roku.